wtorek, 24 grudnia 2013

 
Ten magiczny czas niech towarzyszy wszystkim bliskim nam osobom, niech miłość wypełnia nasze wnętrza, żyjmy, kochajmy się!!!

wtorek, 17 grudnia 2013

A KOCHAĆ TO ZBYT WIELE...


Zmysłowa muzyka jest odzwierciedleniem mojej duszy, mojego stanu bycia... kiedy maluję, kiedy tworzę nic więcej się nie liczy, tylko ta owa chwila. Gdybym nie mogła tego robić, to tak jakbym nie istniała. To moje wnętrze jest bardzo wrażliwe. Powiem Ci  tylko, że tęsknię  bardzo za Tobą, za latem. Pamiętasz spacery po rozpalonym piasku plaży, te cudowne zachody i wschody słońca spędzone nad morzem, kiedy budziliśmy się o świcie i nic więcej nie było ważne oprócz Nas?.. Wiem, że gdzieś tam jesteś i nadal się mną opiekujesz, ale to co czuję nie pozwala mi normalnie żyć... Zbliżają się święta, na które nie czekam... będą to pierwsze święta bez Ciebie, nie wiem jak je zniosę.. powtarzam sobie ciągle, że tak miało być, że Twoje życie zniknęło, pękło jak bańka mydlana. Ktoś Cię zabrał z tego naszego świata... Nasze plany wspólne, które mieliśmy rozpadły się nagle jak domek z kart. Ciężko mi Kochanie nadal o tym mówić. Tak pusto teraz bez Ciebie!!!

sobota, 7 grudnia 2013

I will remember you...


Wczorajsza noc uświadomiła mi, że chyba nigdy przeszłość nie pozwoli mi iść do przodu... Przyjechałam do tego miasta, żeby zapomnieć, zostawić to co było za mną gdzieś daleko i zacząć nowe życie w nowym miejscu, ale... ale zawsze coś będzie wracać. Chciałabym, cholernie chciałabym, aby to Miasto stało się moim drugim domem, ale na razie jest zupełnie obce dla mnie i nie wiem czy kiedykolwiek będzie tak naprawdę moje.. Najpiękniejsze miejsca tracą swój urok kiedy nie ma tu bliskich mi osób.. Chciałbym poczuć w końcu wolność, że nic i nikt mnie nie ogranicza. Doświadczać samych miłych doznań i uczuć, mieć obok osobę która nie pozwoli mi w nocy zasnąć, po prostu żyć. A przeszłość zamknąć raz na zawsze za sobą!!!

niedziela, 1 grudnia 2013

"... nastała ciemność, ale czują swoje oddechy i wiedzą co mają wiedzieć. Całują się, czują łzy na policzkach i gdyby ktoś mógł ich zobaczyć wyglądaliby na zwykłych zakochanych pieszczących swe twarze. Ciała splecione, oczy zamknięte, niepomni otaczającego ich świata bo tak życie toczy się dalej, właśnie tak..." Perfect Sense

piątek, 29 listopada 2013

Dzisiaj zrozumiałam, dlaczego artyści kochają cierpienie, w tych pojazdach komunikacji miejskiej dotarło do mnie, dlaczego poeci, malarze, muzycy upijają się do nieprzytomności. Ponieważ potrzebują cierpienia żeby lepiej widzieć, żeby kiedy już sięgniemy dna, ujrzeć to, czego inni "zwykli" ludzie nie dostrzegają, co dotyka samej istoty człowieczeństwa i tego, co wokół. Jadąc do pracy czytałam, chcę się z Wami podzielić fragmentem : ,,Cała literatura o miłości to, jak dotąd, tylko wspaniałe gówno. Cóż to ma wspólnego z miłością. Boże mój drogi. Chciałbym cokolwiek przeczytać o sobie i o swoich uczuciach, kiedy leżę dwudziestą noc bez snu i patrzę w sufit. Wszystko, co na ten temat napisano, jest mdłe jak miedź przy słońcu. Może jeden Dostojewski był odrobinę prawdziwy, ale od jego miłości ucieka się z rękami jak od rozpalonego żelaza".

czwartek, 28 listopada 2013

Wieczór, 28 listopad..

Długi, jesienny wieczór... właśnie teraz najbardziej odczuwam samotność, mimo że w koło wielu przyjaciół czuję pustkę, której Oni nie potrafią wypełnić.. Wracam do domu i uświadamiam sobie, że przecież dziś nikt na mnie nie czeka i nikt za mną nie tęsknił. Tylko puste cztery ściany i Ja. Brakuje mi drugiej osoby, ciepła.. Tęsknie za tym, aby rankiem ktoś obudził mnie swoim dotykiem, cudownym uśmiechem i powiedział: "Kochanie zróbmy sobie dzisiaj wolne od reszty świata". Chcę wybiec z Tobą, tak jak tu stoimy ubrani w marzenia i sny i patrzeć w gwiazdy. Chcę spotkać się z Tobą w mojej ulubionej knajpce i rozmawiać o "niczym". Dla wielu z was jest to takie patetyczne, ale dla mnie wyjątkowy jest każdy dzień spędzony z drugą osobą. Tylko niestety nie ma żadnego CIEBIE... może będę mogła jeszcze kiedyś powiedzieć parę magicznych słów tej drugiej osobie...

sobota, 23 listopada 2013

....

Moje życie, a tak naprawdę moja egzystencja, znajduje się teraz w zawieszeniu, między tym co było a co teraz jest. Nie umiem w tej chwili spoglądać w przyszłość. Powiedziałam sobie koniec, niech zobaczy jak to jest beze mnie. Niech On teraz cierpi za nas dwoje. Ta ponura jesień nie nastraja optymistycznie, chciałabym uciec, zaszyć się gdzieś, pobyć sam na sam ze sobą. W mojej głowie kłębią się różne myśli, ale w nich nie ma już Ciebie. Naucz się w końcu, że bycie prawdziwym mężczyzną nie polega na tym, aby kochać miliony panienek, lecz na tym aby okazywać  miłość jednej kobiecie na milion sposobów. Może lepiej na tym świecie być poprostu zimną, wyrachowaną suką????

poniedziałek, 18 listopada 2013

Powrót...

Dawno mnie tutaj nie było, dużo zmieniło się w moim życiu. Na lepsze czy gorsze??? Nie ma chyba nic gorszego jak zawieść się na osobie, która była przyjacielem - bratnią duszą. Myślisz, że możesz pogadać z nim o wszystkim, zawsze liczyć na niego... a nagle dzieje się coś, że czujecie dystans do siebie, z jakiego powodu chciałabym wiedzieć. Czy taka zwykła przyjaźń między kobietą a mężczyzną nie może istnieć???

poniedziałek, 3 czerwca 2013

Ponuro w sercu..

Takiego dnia jak dzisiaj, dawno nie miałam... Pogoda, o której lepiej zapomnieć, niezbyt miła atmosfera w domu, której lepiej nie doświadczać.... i cholerny facet, który zranił mnie dzisiaj swoimi słowami... Chyba większość z nas ma uczucia, ale nie wszyscy ich używają. Po co wogóle ta miłość, żeby dołować ludzi, żebyśmy cierpieli??? Nie będę wiecej płakać przez niego, koniec... trzeba spalić za sobą te mosty, chociaż wszystko to strasznie boli. Mam ochotę czasem stać sie niewidzialna dla wszystkich, aby choć na chwilę zniknąć stąd, przestać myśleć...

sobota, 20 kwietnia 2013

Wiosna... nie tylko za oknem

Dosyć ciężki tydzień i taki sam weekend niestety, ale życie nie zawsze musi być kolorowe. Pośród tego  monotonnego tygodnia, myślę już o wakacjach, które zbliżają się duzymi krokami... To daje mi siłę aby przetrwać tydzień, ten zgiełk codzienności, który często nas przytłacza... Dobrze, że za oknem już wiosna, wszystko budzi się do życia, i my też przebudźmy się z marazmu, zacznijmy czuć, oddychać, kochać... bo nie ma nic piękniejszego niż wiosna w sercu...

piątek, 12 kwietnia 2013

Podróż...

Za oknem prawie wiosna, choć to prawie robi bardzo dużą różnice... Dziś uświadomiłam sobie, że wszelkie błędy które popełniamy w życiu są bardzo dużą nauką dla nas. Jest chwilami naprawde ciężko, a w końcu pojawia się ta "jasna strona życia". Zraniłam ostatnio kogoś bliskiego, ważnego dla mnie i bardzo tego żałuje, ale niestety zwykłe przepraszam tu nie wystarczy... Nie umiem dziś myśleć pozytywnie. Mam ochotę uciec gdzieś daleko, wyjechać z tego miejsca...

poniedziałek, 1 kwietnia 2013

Pierwsze kroki

To moje pierwsze kroki w świecie blogerów... Chcę aby każdy  kto odwiedzi tego bloga dzielił się z nami swymi doświadczeniami, wrażeniami, przygodami z podróży nawet do najmniejszych zakątków świata. :) Będę starała się Wam przedstawić najodleglejsze miejsca na globie, w taki sposób aby każdego zafascynować podróżami... Podróż to nie tylko poznawanie pięknych miejsc, kultury ludności, ale to także "obcowanie" z drugim człowiekiem. Każdy z nas ma napewno takie doświadczenia za sobą, znajomość z osobami, o których po zakończonych wakacjach jeszcze długo pamiętamy...